- Płeć:
- Mężczyzna
- Wiek:
- 37
- Lokalizacja:
- Wołomin, Mazowieckie, Polska
- Wygląd
- Typ ciała:
- Parę kilo za dużo
- Wzrost:
- Bardzo wysoki
- Oczy:
- Niebieskie
- Włosy:
- Blond
- Pochodzenie:
- Europejskie
- Styl życia
- Palę:
- Nie
- Piję:
- Nie
- Mieszkam:
- Z dziećmi
- Lubię oglądać:
- Sport
- Dom i Rodzina
- Status w związku:
- Kawaler/Panna
- Dzieci:
- Mam jedno
- Chcę więcej dzieci:
- Tak
- Życie zawodowe
- Edukacja:
- Średnie
- Zatrudnienie:
- Działalność / Firma
- Zawód:
- Budownictwo / Rzemieślnik
- Osobiste
- Poczucie humoru:
- Przyjazne, Suche / Sarkastyczne, Ironiczne / Chichotek, Głupkowate :), Sprośne
- Zainteresowania:
- Sztuka, Gotowanie, Jedzenie :), Rodzina, Słuchanie muzyki, Kino, Uprawianie sportów, Teatr
- O mnie:
- 
				
					
													poznamy sie to wszystkiego sie dowiesz :) ,, spełnieniem Miłości jest poświęcenie. Jej miarą brak egoizmu'' 
Profil użytkownika - damianos188
 
			Nie, Karol, nie wszystkie.
Uwciu, u Was jest inaczej. Raz, że ożeniakowani, a dwa, że Wy po prostu ogarniacie, że to nic złego... A nawet coś dobrego 
 
			Wszystkie kobiety są zajebiste,tylko czasami można zołze trafić 
 
			No ja nie wiem, my mówimy w domu do siebie na wzajem „Dickerchen” (Grubasku po niemiecku) albo „Klopsik” i nikt się nie denerwuje przez to  A z tego padło wieczorem w łóżku prośby o „usługę 3D”: „Drapu Drapu Dickerchen” albo czasem „Kiziu Miziu Klopskik”
 A z tego padło wieczorem w łóżku prośby o „usługę 3D”: „Drapu Drapu Dickerchen” albo czasem „Kiziu Miziu Klopskik” 
 
			Może i tak..... ale zostaje przy swoim... zajebiście puszysta brzmi lepiej, albo mniej gorzej 
 
			Ewelina, puszystość jest bardziej przypisana dla kobiet przy kości,a dla facetów bardziej gruby...a ja tam lubię mówić na puszyste kobiety kuleczki  a kiedyś mówiłem bulinki
 a kiedyś mówiłem bulinki 
No ale ktoś mówi swojej partnerce "kochanie, jesteś zajebiście puszysta"?  No nawet jak ktoś jest mega fanem to raczej walnie coś w stylu "kocie, uwielbiam twoje ciało" niż będzie machał kobiecie puszystością bo jak by tego nie ubierać w słowa to chyba mało która laska będzie zadowolona z zauważania jej dużego rozmiaru. Nie mówię, że żadna ale raczej będą to jednostki
 No nawet jak ktoś jest mega fanem to raczej walnie coś w stylu "kocie, uwielbiam twoje ciało" niż będzie machał kobiecie puszystością bo jak by tego nie ubierać w słowa to chyba mało która laska będzie zadowolona z zauważania jej dużego rozmiaru. Nie mówię, że żadna ale raczej będą to jednostki 
 
			Rozumiem twon punkt widzenia. Ale wyobrażasz sobie sytuację, w której facet mówi swojej kobiecie "kochanie, jesteś zajebiście gruba"? 
Dżej, no ja jestem fanką określenia "gruba" które jest tak samo neutralne jak szczupła, wysoka czy niska. Nie wiem dlaczego w odbiorze jest tak negatywnie nacechowane. Przecież w kontekście innym niż sylwetka słowo "gruby" jest ok- gruba kasa, "grubo"-na określenie, że bardzo czy mocno. A aby określić kobiety wymyśla się jakieś określenia naokoło które są infantylne bardziej niż ustawa przewiduje.
 
			Przecie to takie urocze określenie 
To jakie wolisz, gruba, przy kości, plus size?
 
			Czyli kruszynka przejęła puszyste eu?
 
			Serio? A to nie jest inny portal?


 
			









