Blogi

Ach ten Cyrk, czyli jak zostałem szefem Cyrku.

Jak wszyscy wiecie od lat pracuję w cyrku, ale zawsze moim marzeniem było mieć własny Cyrk, swój własny biznes ;) kiedyś dawno temu myślałem nad kupnem ogromnego namiotu z wielkim zapleczem technicznym i transportowym, po paru latach pracy w cyrku stwierdziłem nie, duży cyrk jest bez sensu, z tego powodu że trzeba mieć ogromną ilość ludzi do pracy. Po kolejnych paru latach stwierdziłem że otworzę mały cyrk, cyrk który może zmieścić się wszędzie zarówno w małej miejscowości jak i wielkim mieście…

"Zielona granica" i czarna rzeczywistość.

"Zielona granica" jest celowo nakręcona w sposób który ma wzbudzać emocje. Rezygnacja z pełnej gamy kolorystycznej i ujęcia "z ręki" przywodzą na myśl dokument, czarno-biali są też bohaterowie: jedna strona biedna, empatyczna i skrzywdzona a druga brutalna i bezwzględna. Jest wyraźny podział na dobrzy-źli lub kaci- ofiary. Obraz ten jednak nie wspołgra z wydarzeniami które możemy obserwować od kilkunastu miesięcy z polsko-białoruskiego pogranicza. Nie uważam że nie ma tam fak…

Czy praca może być pasją.

Ostatnio wrzuciłem tu swoje zdjęcie w makijażu klauna. Tak prawda jestem komikiem, moja praca sprawia mi mnóstwo pozytywnej energii i radości. Uwielbiam bawić ludzi po mimo że kiedyś pracowałem w Cyrku jako klaun i gdzieś w tym cyrku zostałem. Ale od początku kiedy miałem kilka lat a w zasadzie 3 zobaczyłem w telewizji pięknego wymalowanego zabawnego klauna. No cóż chyba każdemu będąc dzieckiem ta postać komiczna się podobała, zabawny człowiek w wielkich butach, kolorowo ubrany z gigantycznym cz…

Życie to teatr, a aktorem jest człowiek. O trudzie bycia soba

Wychodzę na miasto i mijam billboardy, witryny sklepów, które atakuja mnie wyidealizowanymi modelami zgodnych z duchem naszych czasów. Wokół mnie pełno ludzi, wygladajacych jak postacie wyjęte żywcem z fotografii reklamowych. Co ciekawsze, wielu z nich wyglada, jakby wyszło z tej samej lini produkcyjnej w fabryce tworzacej człowieka XXI wieku. W gruncie rzeczy jest mi to obojętne, tworzy jedynie takie dystopijne wrażenie i skłania do refleksji: dokad to zmierza?Kiedy następuje ten moment, że lud…

Obudziłam się

Obudziłam się rano, na wakacjach, kiedy moi znajomi już wyjechali. Sami mnie namówili żebym została jeszcze jeden dzień, nowi ludzie których poznałam - także. Kliknełam w Tindera - od razu odezwał się On. Na profilowym miał zdjęcie w mundurze, trochę old, ale pomyślam ze fajnie będzie się spotkać z kimś tutejszym. Był starszy, wiec od pisania do rozmowy telefonicznej nie potrzebował zbyt dużo czasu. To mi sie podobało. Umówiliśmy sie jeszcze na ten sam dzień. Kiedy po mnie przyjechał, nie spodob…

Dałeś mi ciało....

Przypadek jest bratem przeznaczenia.Jestem tu przez przypadek.Chcę poczęstować Was dobrym słowem jak moimi ulubionymi lodami ze słonym karmelem. Dałeś mi ciało, dałeś każdemu z nas ciało.Dlaczego więc ciągle z nim walczymy zamiast traktować go jak twierdzę?Żyjemy w świecie z obsesją na punkcie cielesności.Odchudzanie stało się jakimś rodzajem nowej obsesyjnej religii.Gdyby ludzie zaczęliby dbać tak i walczyć o relację świat byłby piękniejszy....Akceptacja całego siebie jest kluczem do wszystkieg…

Od kiedy pamiętam

Od kiedy pamiętam, oglądali się za mną raczej mężczyźni, a nie chłopcy. Jako nastolatka nie byłam z tego powodu najszczęśliwsza – chciałam żeby interesowali się mną tylko chłopcy, a najlepiej tacy odrobinę tajemniczy i zamyśleni! Poza tym to męskie zainteresowanie to nie zawsze były subtelne spojrzenia szpakowatego przystojniaka znad gazety…Moja pierwsza erotyczna sytuacja z dojrzałym mężczyzną miała miejsce w dość niewinnym miejscu i trwała właściwie kilka chwil. Dziś myślę, że to nie było wcal…

Świat jest piękny.......

.....ale ludzie to kurwy przez ostatnie 3 lata pracy zawodowej, brak słów, teraz nastąpiła zmiana w mnie o 180* (było 360*) zrozumiałem to i obiecałem sam sobie, że NIGDY ale to NIGDY nikomu w niczym już nie będę pomagał..... wstawiał się bo to później i tak odwróci się przeciwko mnie...... teraz napiszę tylko tak jestem naprawdę dobrym kolegą, ale jak mnie ktoś zawiedzie, wystawi wrogiem będę jeszcze gorszym. Amen kurwa

Oni cz.3

Wstała wcześnie. On jeszcze spał. Przynajmniej tak wyglądał. Poszła pod prysznic, krótki, rano nie lubiła stac pod prysznicem długo. Miała na sobie tylko bielizne i dluga niebieska koszule. Tak bylo jej najwygodniej. Stała w kuchni, z jej wlosow kapała jeszcze woda. Próbowała zrobić sobie kawe. Chciała się obudzić. W pracy czekał Ją kolejny audyt wiec musiała wyglądać dobrze. Kiedy sięgała po puszke z kawa On objął Ją w pół. Puszka prawie wypadla jej z ręki.- dzień dobry Skarbie Zamruczał jej do…

Oni cz.2

Jej telefon zabrzeczał:"Bede za godzinę, masz być gotowa."Poczuła jak skręca ją w podbrzuszu. Doskonale wiedziała co to znaczy. Uśmiechnęła się i pobiegła pod prysznic. Gorąca woda, lawendowy żel, dobrze sprawdziła gładkość skóry. A skore miała bardzo delikatna. Bardzo to lubił, ta aksamitna miękka skórę. Wysuszyła włosy, spięła je wysoko w koński ogon. Tak Pan lubił najbardziej. Minuty mijały nieubłaganie. Szybko makijaż, mocne oko, jeszcze usta. Lubił ta dziwkarska szminke, wiec jej…

Oni

- grabisz sobie ?? zajmij się już praca.Nie mogła przestać go drażnić.- Ja? Nigdy! Mam teraz trochę luzu.- nawet nie wiesz jak bardzo masz już przejebane Mała.Oj. Mała z kropką. Jest zły. No może nie zły, ale doprowadziłam go już do szału. Zachichotała pod nosem.- milknę zatem- dobrze. Widzimy się wieczorem.Więcej już nie napisał. Godziny mijały wolno. Czasem czekanie na niego doprowadzało ją do szału. Jest przecież tyle rzeczy o których chce pogadać. Tyle się dziś wydarzyło od kiedy pisali. Pra…

przemyślenia....

Długo się wahałem czy to wszystko co zrobiłem miało sens... i uznałem, że decyzja którą podjąłem jest 100 % słusznapo 1. raz utraconego zaufania nie da się naprawić, posklejaćpo 2. budowanie związku na odległość to bezsens tym bardziej, że osoba która jest te kilkaset km stąd nie ma inne cele, priorytety niż ja.po 3. w życiu trzeba być czasem egoista ale nie kosztem innych.po 4. nie chce już walczyć szukać "szczęścia" na siłę, tym bardziej, że ono mnie omija szerokim łukiem... to szczę…

decyzje...

Decyzje, które podejmujemy w życiu czy są właściwe czy nie są ? Kurwa jest prawie 5 nad ranem a się zastanawiam od piątku wieczorem czy dobrze postąpiłem czy to była dobra decyzja ? Patrząc z perspektywy czasu na życie moje i nie tylko moje ale i moich znajomych dochodzę do wniosku, że nie ma nigdy dobrych albo złych decyzji !!! przeważnie są głupie, bez sensu, pod wpływem impulsu ale nie wchodzi się dwa czy tam trzy razy do tej samej rzeki ? czy jak to kurde leciało ? sam już nie wiem. Nie wiem…

Popsuty model.

"Człowiek to delikatna maszyna, szybko się psuje" Istota ludzka często wymaga naprawy, wprowadzenia poprawek czy nawet odrestaurowania. Wszystko zaczęło się pewnego spokojnego sierpniowego dnia, leżałem wtedy na łóżku szpitalnym. Leżąc na wygodnym łożu nie zdawałem sobie nawet sprawy że na ustach miałem respirator, a w prawej ręce wenflon. Przed oczami miałem tylko światło i setki chwil które sprawiły że mój model zaczął nadawać się do wymiany. Blask który był nad mą twarzą opalał moje…

Bramy

Bramy Chwil Nakarm oczy moje blaskiem blaskiem ziemi a nie gwiazd. Nakarm usta moje słońcem bo je mrozem ścina czas Moim plecom przywróć ufność moim rękom odbierz strach Niech szeroko się otworzą bramy nocy, bramy dnia Nakarm głody moje ciche jasne głody w ciemnych snach Nakarm je kropelką ciszy bo wygasną tak jak łza. Moim głodom zapal światło - w moją stone jabłoń schyl. Niech szeroko się otworzą bramy nocy, bramy chwil... Nakarm ciało moje blaskiem blaskiem ziemi a nie gwiazd Nakarm ciało moj…