- Gender:
- Man
- Age:
- 36
- Location:
- Wołomin, Mazowieckie, Poland
- Appearance
- Body type:
- A few extra pounds
- Height:
- Very Tall
- Eyes:
- Blue
- Hair:
- Blonde
- Ethnicity:
- Caucasian (white)
- Lifestyle
- Smoking:
- No
- Drinking:
- No
- Living situation:
- With kids
- TV watching:
- Sports nut
- Home and family
- Marital status:
- Single / never married
- Have kids:
- Yes - one child
- Want (more) kids:
- Yes
- Professional life
- Education:
- Some college
- Employment status:
- Self-employed
- Occupation:
- Construction / Craftsman
- Personal
- Sense of humor:
- Friendly, Dry / Sarcastic, Campy / Cheesy, Goofy, Raunchy
- Interests:
- Arts, Cooking, Dining, Family, Listening to music, Movies, Playing sports, Theater
- In my own words:
-
poznamy sie to wszystkiego sie dowiesz :)
,, spełnieniem Miłości jest poświęcenie. Jej miarą brak egoizmu''
damianos188 - Profile
Witaj!
Nie, Karol, nie wszystkie.
Uwciu, u Was jest inaczej. Raz, że ożeniakowani, a dwa, że Wy po prostu ogarniacie, że to nic złego... A nawet coś dobrego
Wszystkie kobiety są zajebiste,tylko czasami można zołze trafić
ja sie nie obrarzalem jak ktos mowil nawet grubas to chyba kwesia samooceny nigdy nie czulem sie dyskryminowany i wiekrze kobiety sa zajebiste co o tym myslicie?
No ja nie wiem, my mówimy w domu do siebie na wzajem „Dickerchen” (Grubasku po niemiecku) albo „Klopsik” i nikt się nie denerwuje przez to A z tego padło wieczorem w łóżku prośby o „usługę 3D”: „Drapu Drapu Dickerchen” albo czasem „Kiziu Miziu Klopskik”
Może i tak..... ale zostaje przy swoim... zajebiście puszysta brzmi lepiej, albo mniej gorzej
Ewelina, puszystość jest bardziej przypisana dla kobiet przy kości,a dla facetów bardziej gruby...a ja tam lubię mówić na puszyste kobiety kuleczki a kiedyś mówiłem bulinki
No ale ktoś mówi swojej partnerce "kochanie, jesteś zajebiście puszysta"? No nawet jak ktoś jest mega fanem to raczej walnie coś w stylu "kocie, uwielbiam twoje ciało" niż będzie machał kobiecie puszystością bo jak by tego nie ubierać w słowa to chyba mało która laska będzie zadowolona z zauważania jej dużego rozmiaru. Nie mówię, że żadna ale raczej będą to jednostki
Rozumiem twon punkt widzenia. Ale wyobrażasz sobie sytuację, w której facet mówi swojej kobiecie "kochanie, jesteś zajebiście gruba"?
Dżej, no ja jestem fanką określenia "gruba" które jest tak samo neutralne jak szczupła, wysoka czy niska. Nie wiem dlaczego w odbiorze jest tak negatywnie nacechowane. Przecież w kontekście innym niż sylwetka słowo "gruby" jest ok- gruba kasa, "grubo"-na określenie, że bardzo czy mocno. A aby określić kobiety wymyśla się jakieś określenia naokoło które są infantylne bardziej niż ustawa przewiduje.
tak wlasnie bylo kruszynka przejela puszyste eu
Przecie to takie urocze określenie
To jakie wolisz, gruba, przy kości, plus size?
Kurna, puszyste tą są kotki. Ależ mnie mierzi to określenie, dobrze, że nazwa została zmieniona.
Czyli kruszynka przejęła puszyste eu?
nie inny bo jak tu weszlem to wszyskie moje dane juz byly i wystarczylo aktualizowac profil
Serio? A to nie jest inny portal?