- Płeć:
- Mężczyzna
- Wiek:
- 25
- Lokalizacja:
- Warszawa, Mazowieckie, Polska
- Wygląd
- Włosy:
- Kasztanowe
- Styl życia
- Palę:
- Nie
- Piję:
- Okazjonalnie
- Osobiste
- O mnie:
-
Dlaczego pole włosy jest wymagane? XD
Profil użytkownika - Vargoyle

Ciekawostka: oryginalnie w Hiszpanii puszczali to jako 2 sezony z odcinkami po 70 minut. Netflix przemontował po swojemu. Ciekawe jakby się oglądało w oryginalnym zarysie...

Ja tam bym trochę pomarudzil. Ale poziom utrzymany.

Co tu się... A ja spałem wtedy. Piękna dyskusja, wejście Maxa, wyjście, może będzie powrót dyskusji o gilach, sraniu po stole. Dzejson został wyzwany od "niszczących seksualność czy tam intymność" XD Tak czytając cały wątek stwierdzam, że zarzut słuszny, tylko adresat nie ten

Pewnie kaszlneła

Vargoyle, jakieś nowe wieści od fetyszystki gilów?

Schemat. Dobrze skoro tak uważasz, to nie będę się sprzeczał

Enter. Ale ja już skończyłem.

Idiotyczna odpowiedź za 3.... 2.... 1.....
LOL!!!!! xD

Schemat. No bo niestety znosiłem dzielnie pewne rzeczy. Ale dość tego. Nie będę robił wiecznie za chłoptasia do bicia. Też potrafię ugryźć

Ej no, nie taki znowu smutny I po co tyle gniewu? Złość piękności szkodzi
Myślę, że gdybym wrzuciła do blendera karteczki ze słowami: "podłość", "urojenia", "pieprzenie bez sensu i bez frajdy dla widzów", "niekontrolowane napady złości", "niestabilność emocji i sądów", "zero poczucia faktycznej, dłuższej niż kwadrans skruchy" i "cyfrowy onanizm", a potem włączyłabym blender nie zamykając z góry wieczkiem, to za sekundę oczom moim ukazałby się na suficie malownicze freski ułożone dokładnie w kształt Twojej twarzy. Takiej wiesz: zdziwionej mocno, że się ludziom, nawet najcierpliwszym - cierpliwość kiedyś kończy.
Słuchaj, smutny chłopaczku. Nie zaczepiaj mnie, nie zagaduj, nie wycieraj sobie mną gęby w co drugiej dyskusji i nie prowokuj swoim beznadziejnym i mało błyskotliwym pierdzeniem ciągle o tym samym - ja i tak do dialogu nie dołączę. Przebolej. Najlepiej po cichu. Serio - to, co pierdzisz w swoich smutnych postach i zaczepno-srających komentarzach nie jest warte zużytych przez Ciebie kB i kW.

Dobra idę sobie stąd bo twój boy poczuł się zazdrosny. Trzym się

xD

Serio? Nie przypominam sobie

Podpowiem Ci. To konfitura Ale nie martw się więcej już Ci z ucha nikt nie strzeli

To jest jakiś pomysł, Karol. Minus jest taki, że posypie się więcej fejkowych kont, tylko po to, żeby wrzucać durne posty (wiecie o kim mówie)

Jaca powinien pomyśleć nad tym aby było możliwe postawić tylko jeden post dziennie,i będzie spokój

A może zajmiesz się swoim życiem i nie bedziesz nam układał naszego? Hmm?

Ha Ha. No dojebałeś mi i co jeszcze ciekawego powiesz

A trzeci zakłada konto no name i zakłada temat po to żeby się popisać
Dla mnie samo a sobie wylewanie swoich żali na forum jest zrozumiałe, ale trzeba brać pod uwagę powagę sytuacji. Jak ktoś przeżywa życiową tragedię to spoko, niech się wygada, a tutaj jeden płacze, bo nie umie znaleźć dziewczyny, druga nie ma co robić i prowokuje, a inni ciągną takie dyskusje na żenującym wręcz poziomie. Niektórym nie zaszkodziłoby od czasu do czasu mniej siedzieć przed kompem, a zamiast tego wyjść do ludzi i zobaczyć jak naprawdę wygląda otaczającą nas rzeczywistość. Tyle ode mnie

Konti, Jacek już nie raz interweniował w tej sprawie. Usuwał posty i jej profile, ale ona jest jak pieprzony nowotwór złośliwy.

Mnie w tym wszystkim zastanawia bierność Jacka, który jako jedyny mając możliwość moderacji, daje ciche przyzwolenie na nieustanne prowokacje i wynikające z nich gównoburze. Rozwiązanie problemu jest w rękach jednej osoby, która mając pełnię możliwości z jakiejś przyczyny nie kiwa w tej sprawie palcem... Nie mam pojęcia, dlaczego tak się dzieje, i może to właśnie jest pytanie, które wszyscy powinniśmy głośno zadawać?

@czajnik, masz rację, amsory