Linia czasu
Nie jestem w PSPD. Można by powiedzieć że dopiero zaczynam przygodę. Za sobą mam kilkanaście tysięcy litrów piwa zrobione. A przy tym sprzęcie to naprawdę nie dużo. Co by nie bylo, wiedza i nauka raczej nie boli, więc sprawia mi to przyjemność. Oczywiście nie jest to sposób na życie jak narazie. Ale przyszłości raczej tak będzie. Teraz trzeba sie poprostu uczyć.

Wiem coś o tym... mój wujek ma duże beczki do ważenia piwa trochę w to hajsu włożył

Własne piwko najlepsze troszkę kosztowało

Myślałem że to respirator