.....ale ludzie to kurwy przez ostatnie 3 lata pracy zawodowej, brak słów, teraz nastąpiła zmiana w mnie o 180* (było 360*) zrozumiałem to i obiecałem sam sobie, że NIGDY ale to NIGDY nikomu w niczym już nie będę pomagał..... wstawiał się bo to później i tak odwróci się przeciwko mnie...... teraz napiszę tylko tak jestem naprawdę dobrym kolegą, ale jak mnie ktoś zawiedzie, wystawi wrogiem będę jeszcze gorszym.
Amen kurwa
Długo się wahałem czy to wszystko co zrobiłem miało sens... i uznałem, że decyzja którą podjąłem jest 100 % słusznapo 1. raz utraconego zaufania nie da się naprawić, posklejaćpo 2. budowanie związku na odległość to bezsens tym bardziej, że osoba która jest te kilkaset km stąd nie ma inne cele, priorytety niż ja.po 3. w życiu trzeba być czasem egoista ale nie kosztem innych.po 4. nie chce już walczyć szukać "szczęścia" na siłę, tym bardziej, że ono mnie omija szerokim łukiem... to szczę…